niedziela, 30 czerwca 2019

Demoniczny Book Tour z „Vicious”!


Hej! Nie było mnie tu ponad miesiąc z powodu studiów, ale widzę, że Ola w tym czasie świetnie sobie beze mnie radziła :D. Skoro już po sesji, czas wrócić na Demoniczne Książki. Recenzja powoli się szykuje, ale na razie chciałabym was zachęcić do wzięcia udziału w Book Tour z książką Victorii Schwab – „Vicious” jako że mam dodatkowy egzemplarz. To pierwszy Book Tour, który organizujemy, więc mam nadzieję, że zabawa będzie przednia! Jeżeli chcecie wziąć udział, przeczytajcie poniższy regulamin i zostawcie swoje zgłoszenie. Mamy nadzieję, że znajdzie się dużo chętnych. 

czwartek, 27 czerwca 2019

| TAG | Czytelnicze nawyki w demonicznych szponach


Cześć,
Pamiętacie, kiedy ostatni raz opublikowałam okołoksiążkowy wpis? Nie? Nie martwcie się – ja też już tego nie pamiętam. Od paru tygodni zadręczam was opiniami książek… Tym samym pomyślałam, że czas to zmienić. Odłożyłam recenzje na bok, aby przybyć z czymś, przy czym nieco odetchniecie. Odnalazłam w sieci pewien tag, który postanowiłam wykonać. A mowa o…



To jak? Chcecie dowiedzieć się, jak to jest ze mną i z czytaniem? ;)

poniedziałek, 24 czerwca 2019

Ten plan nie miał żadnych wad [ALEK ROGOZIŃSKI – „ZBRODNIA W WIELKIM MIEŚCIE”]


Autor: Alek Rogoziński
Tytuł: Zbrodnia w wielkim mieście
Seria/Cykl: -
Gatunek: komedia kryminalna, kryminał
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 336

Czy kiedykolwiek mieliście ochotę zabić swojego szefa?
Sandra, szefowa pisma „Marzenia i sekrety”, jest atrakcyjną singielką i fanką Tindera. Martyna, redaktorka w tej gazecie, to znudzona żona, która swojego męża widuje raz na pół roku, a i wtedy niewiele mają sobie do powiedzenia. Z kolei Iwona, graficzka, samotnie wychowuje dwójkę nastolatków z piekła rodem. Wszystkie trzy przyjaźnią się i pracują razem w niewielkim wydawnictwie prasowym.
Pewnej nocy, w czasie przymusowej, służbowej nasiadówki (i po kilku kieliszkach wina), wymyślają w żartach, jak popełnić morderstwo idealne i pozbyć się swojego szefa – seksisty, szowinisty i tyrana. Po kilku dniach ktoś realizuje ich plan. Szybko okazuje się, że osób, które miały powód, aby zabić upiornego biznesmena jest więcej: jego niewierna żona, bandyci, którym jest winny spore pieniądze, oraz jego kumpel, dziedziczący po nim wszystkie interesy.
[Opis wydawcy]

Milczenie bywa złotem” – właśnie to często słyszałam od mamy, kiedy mówiłam coś, przez co wpadałam w tarapaty. I chociaż wiedziałam, że ma rację, to i tak mój długi jęzor nie zamierzał współpracować z rozumem, przez co dalej zdarzało mi się stwarzać nieprzyjemne sytuacje. Możliwe, że bohaterki „Zbrodni w wielkim mieście” także miały do czynienia z tym znanym porzekadłem, jednak w ich przypadku nawet wsparcie matek nic by nie pomogło. No bo jak uchronić się przed oskarżeniami, kiedy to rozmawiało się na głos zamordowaniu szefa, by później odkryć, że właśnie w takowy sposób zginął?

ŻYŁ SOBIE, ŻYŁ I NAGLE UMARŁ – ALE HECA! CHWILA, MOMENT… PRZECIEŻ ON ZGINĄŁ TAK, JAK MY TO PLANOWAŁYŚMY!

niedziela, 16 czerwca 2019

Znowu byłam świadkiem wielkiego cudu! [ANNA CAREY – „EVE”]


Autor: Anna Carey
Przekład: Julia Wolin
Tytuł: Eve
Tytuł oryginału: The Eve Trilogy #1
Seria/Cykl: Eve
Tom: I
Gatunek: literatura młodzieżowa, dystopia
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 304

Dokąd uciekniesz, skoro nigdzie nie jest bezpiecznie?
Szesnaście lat temu zabójczy wirus zmiótł z powierzchni Ziemi niemal wszystkich jej mieszkańców. Świat stał się miejscem śmiertelnie niebezpiecznym.
Osiemnastoletnia Eve nigdy nie wyszła za pilnie strzeżony teren zamkniętej szkoły. Szkoły, w której nie ma mężczyzn ani chłopców. Gdzie ona i dwieście innych dziewcząt przygotowuje się do roli elity Nowej Ameryki. Ale w przeddzień ukończenia szkoły, Eve odkrywa szokującą prawdę o prawdziwym celu tej nauki – i o przerażającym losie, jaki czeka ją samą.
Ucieka z jedynego domu, jaki znała. Rozpoczyna długą, ryzykowną wędrówkę w poszukiwaniu miejsca, w którym będzie mogła przetrwać. Podczas tej podróży spotka Arden, swoją rywalkę ze szkoły i Caleba, twardego, buntowniczego chłopaka, który wie, jak przeżyć. Odizolowana przez całe życie od mężczyzn, Eve została nauczona, że nie wolno im ufać. Lecz Caleb powoli zdobywa jej zaufanie… i jej serce. Obiecuje ją chronić, lecz kiedy wojsko zaczyna ich ścigać, Eve musi wybierać pomiędzy życiem a miłością...
[Opis wydawcy]

Spodziewałam się, że Anna Carey postanowi przeciągnąć moment ujawnienia prawdziwego oblicza zdziesiątkowanego przez wirusa kraju. Liczyłam na to, że zagra tę tajemniczą melodię na swym twórczym instrumencie na tyle dokładnie, iż będzie krążyć w mojej głowie, aż nie zawalczę o to, by odkryć właściwą wersję. Pragnęłam, aby obraz świata pogrążonego w chaosie, przypominającego prawie zapomniane przez elitę cmentarzysko, wywoływał ciary na plecach. Marzyłam o kontrastach. Och, opętała mnie naiwność!

środa, 12 czerwca 2019

Jak tak można zbezcześcić mitologię? [KRISTIN CAST – „BURSZTYNOWY DYM”]


Autor: Kristin Cast
Przekład: Iwona Michałowska-Gabrych
Tytuł: Bursztynowy dym
Tytuł oryginału: Amber Smoke
Seria/Cykl: Uciekinierzy
Tom: I
Gatunek: fantastyka, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 240

W świecie równoległym do naszego Furie strzegą potępionych dusz skazanych na wieczne cierpienie z powodu przewinień popełnianych za życia. Ktoś jednak otwiera drzwi i niewyobrażalne zło przekracza barierę rozdzielającą światy.
Furie wysyłają własnego syna Aleka, by sprowadził uciekinierów z powrotem do Tartaru.
Alek jest potężnym, lecz niedoświadczonym wojownikiem, sam nie zdoła sprostać temu zadaniu. Pomóc może mu Eva – piękna dziewczyna dorastająca w świecie pełnym miłości i tajemnic.
Alek i Eva muszą się odnaleźć i odkryć nawzajem swe moce, by wspólnie zapobiec katastrofie i uratować to, co dla nich najważniejsze.
[Opis wydawcy]

Po Kristin Cast nie spodziewałam się niczego spektakularnego. Doskonale zdawałam sobie sprawę, w jaki sposób tworzy, ale nawet bez jakichkolwiek wymagań zrozumiałam, dlaczego „Bursztynowy dym” zakupiłam za bezcen. I to dość boleśnie, bo to, co było dane mi przeczytać – choć tlił się w tym potencjał – zostało kompletnie zdeptane...

BŁAGAM, DAJCIE MI ŁYŻKĘ CIERPLIWOŚCI… DWIE… EWENTUALNIE CAŁY SŁOIK!

niedziela, 9 czerwca 2019

Nie warto zadzierać z silniejszymi od siebie! [K. C. HIDDENSTORM – „WŁADCZYNI MROKU”]


Autor: K. C. Hiddenstorm
Seria/Cykl: -
Gatunek: fantastyka
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 408

Nawet Bóg nie zna większej siły niż miłość. Biada temu, kto stanie jej na drodze!
Megan Rivers to przeciętna trzydziestoletnia mieszkanka San Francisco. Jedyne, co wyróżnia ją z tłumu, to tajemniczy tatuaż na plecach przedstawiający skrzydła. Pewnego dnia Megan oblewa kawą swojego szefa. Nie ma pojęcia, jakim cudem napój zmienił się we wrzątek. Od tej pory wokół niej dzieją się rzeczy, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć.
Wkrótce ludzie z otoczenia Megan zaczynają umierać. Budzą się w niej niepokojące, paranormalne zdolności i dziewczyna podejrzewa, że jednak nie jest tak zwyczajna, jak jej się wydawało.
Do tego w jej życiu pojawia się tajemniczy i nieziemsko przystojny Nicholas Marlowe. Megan nie może oprzeć się wrażeniu, że doskonale go zna. Zupełnie jakby spędziła z nim wieczność…
Kim jest mężczyzna, w którego oczach skrywają się mroczne tajemnice? Jaki jest jego cel?
[Opis wydawcy]

Żądza zemsty. Do czego jesteśmy zdolni, kiedy ktoś nam podpadnie? Niektórzy po prostu poprzestają na wyzywaniu danej osoby w myślach, co skutecznie uwalnia ich od negatywnych myśli, ale inni idą o krok dalej. Wylanie kawy na arcyważne dokumenty. Rozsiewanie niedorzecznych, niemalże bolesnych plotek. Zarysowanie auta śrubokrętem. Już na samo wspomnienie tego wszystkiego włos się jeży na głowie. A gdyby tak pójść o krok dalej? Nie, nie mam na myśli pozbawienia naszego „problemu” życia. Chodzi bardziej o to, aby skierować swój gniew na kogoś bliskiego naszemu wrogowi. I to tak, by odczuł go ze zdwojoną siłą. Wyobrażacie to sobie? Bo K. C. Hiddenstorm zdecydowanie, o czym świadczy obecność „Władczyni Mroku”. Jak to się wszystko rozegrało? Zaraz do tego przejdę...

niedziela, 2 czerwca 2019

Debiut roku? Nie sądzę... [EMILIA WITUSZYŃSKA – „NIEBEZPIECZNA GRA”]


Autor: Emilia Wituszyńska
Seria/Cykl: -
Gatunek: kryminał, romans
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 312

Po śmierci partnera zawodowego życie Weroniki Kardasz legło w gruzach. Niepokorna, pewna siebie policjantka całe dnie spędza teraz samotnie, alkoholem kojąc ból po stracie przyjaciela. Jest na najlepszej drodze, aby zaprzepaścić to, co dotąd osiągnęła.
Postawiona w sytuacji bez wyjścia decyduje się pomóc w rozwiązaniu kryminalnej zagadki, w którą zamieszany jest przystojny aktor z pierwszych stron gazet. Jej udział okazuje się jednak nietypowy: musi udawać dziewczynę celebryty, aby zapewnić mu całodobową ochronę.
Oboje sceptycznie podchodzą do tego pomysłu, ale z każdym dniem stają się sobie coraz bardziej potrzebni. Jakie niebezpieczeństwo im grozi? Czy możliwe jest pogodzenie ze sobą dwóch silnych osobowości z kompletnie różnych światów?
[Opis wydawcy]

Jak to jest być w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie? Widzieć lub słyszeć coś, co nie powinno wydarzyć się w naszej obecności? Przyznaję, mogę powiedzieć coś na ten temat. Zdarzało mi się być świadkiem kłótni rodziców koleżanki. Powodowało to, że szybko zbierałam swoje rzeczy i uciekałam, jak najdalej od całego zamieszania. Jeszcze sprawniej wychodziło mi zwiewanie, kiedy to na celowniku była sama koleżanka. Możliwe, że wtedy fotoradary pstrykałyby mi zdjęcia, jak najęte! Jednak nie jestem w stanie przebić Przemka Reja. Celebryta znalazł się w samym centrum kryminalnego bagna, gdzie wpływ promili sprawił, iż niewiele pamięta z tamtego wieczora. Tym samym tylko policja jest w stanie mu pomóc. Mężczyzna trafia pod skrzydła znanej z ciętego języka Weroniki Kardasz. Oboje nie przypadają sobie do gustu, co sprawia, że bajeczna ochrona w postaci miłosnej przykrywki staje pod znakiem zapytania. Do czasu…

PRZEPRASZAM, TO KRYMINAŁ, CZY ROMANS Z ZABARWIENIEM KRYMINALNYM?