Cześć,
O rany, to już pierwsza połowa lipca za
nami? I to jeszcze mocno siedzimy w tej drugiej? Kiedy to zleciało?
Przecież nie tak dawno odliczało się dni do wakacji! Co jak co,
ale właśnie w takich momentach najlepiej się widzi, jak czas pędzi
nieubłaganie. Czasami aż strach mrugnąć, by się nie okazało, że
otworzymy oczy i odkryjemy, iż mamy kolejny dzień. Chociaż, gdyby
to tak działało, to…
… to mrugałybyśmy bez ustanku, byle
tylko przyśpieszyć jedno: premierę nowego wydania pierwszej księgi
Zaprzysiężonych, która zwie się „Mrok”, napisanej przez
sympatyczną, wesołą oraz utalentowaną Alicję Wlazło. I tak się
właśnie złożyło, że nasz blog DEMONICZNE KSIĄŻKI, objął ten
tytuł patronatem medialnym! Tym samym pragniemy zaprezentować Wam
co nieco informacji o tejże książce, byście mogli przejrzeć na
oczy, iż jest Wam ona przeznaczona!
Nadchodzi mrok i nikt się przed nim nie
ukryje!
Autor: Alicja Wlazło
Tytuł: Mrok
Seria/Cykl: Zaprzysiężeni
Tom: I
Gatunek: fantastyka, fantastyka polska
Wydawnictwo: Inanna
PREMIERA: 31.07.2019
Laureen
miała wszystko, czego tylko mogła zapragnąć: kochającą rodzinę,
wymarzoną pracę i wspaniałą przyszłość. Miała, do chwili
kiedy w jej życiu pojawił się tajemniczy Sigarr. W mgnieniu oka
otaczający ją perfekcyjnie uporządkowany świat wypełnił chaos.
Potępieni
i Zaprzysiężeni toczą od tysiącleci brutalną wojnę. Laureen ma
w niej do odegrania kluczową rolę, ale musi stanąć do walki o
wszystko co kocha.
Czy
znajdzie w sobie dość odwagi?
[Opis
wydawcy]
Fragment
recenzji Aleksandry:
Wystarczyło,
że w życiu Laureen nastąpił olbrzymi (i brutalny) przełom, aby
akcja przestała uparcie jechać na drugim biegu. Nostalgiczne,
zachęcające do przyjaźni z czającą się w kącie depresją
wydarzenia zaprzestały stosowania sztuczek, ustępując miejsca
żywszej, zapierającej dech akcji. Fantastyczna sfera rozprostowała
skrzydła, mogąc swobodnie poruszać się po kartach książki.
Walka dobra ze złem może wydawać się przemłócona, lecz po
poznaniu Zaprzysiężonych, ich sposobu działania oraz liźnięciu
wiedzy o Potępionych stwierdzam, że coraz więcej autorów
utwierdza mnie w przekonaniu, iż jest jeszcze nadzieja dla
powielanych schematów!
Bardzo
podoba mi się zmiana perspektyw, urozmaica powieść i pozwala
poznać punkt widzenia pozostałych bohaterów. Również plusy dla
autorki za wtrącenie historii pobocznych postaci, dzięki czemu
możemy z czasem lepiej ich poznać. Na nudę w owej powieści
narzekać nie można – zwroty akcji, sceny walki były bardzo
dobrze opisane, można się w nie wczuć, sprawiły, że książka
intrygowała jeszcze bardziej…
Czy
odważycie się zrobić krok w stronę „Mroku”?
Odważę się i z chęcią przeczytam tę książkę. :D Ciekawie się zapowiada. Gratuluję patronatu. :)
OdpowiedzUsuńJak ja na to czekam 😁 😍
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam ochoty na tego typu książki ;)
OdpowiedzUsuńno mnie przekonuje!
OdpowiedzUsuńMyślę, że pierwszym krokiem w stronę Mroku będzie dla mnie przeczytanie Księgi zaprzysiężonych ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwsze wydanie i jest to fajna książka :) Nie jakaś fenomenalna, mnie czegoś brakowało, ale czytało się dobrze.
OdpowiedzUsuńJa czekam na inną historię tej autorki, bo jestem ciekawa jak sobie poradzi w odmiennej tematyce :D No i liczę na coś z przytupem, bo tu się czuło, że coś ją powstrzymywało :D
Pozdrawiam ciepło :)
Kasia z niekulturalnie.pl
Mam książkę w pierwszym wydaniu i niedługo się za nie zabieram. ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do tej książki, za dużo o niej sie nasłuchałam już na instagramach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego wydania, więc to dobra okazja żeby zrobić krok w stronę ,,Mroku'' 😉.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Czas, a zwłaszcza wakacyjne dni, płynie nieubłaganie. Cudownie, kiedy zapełnia się go pasją, choćby czytania. U mnie teraz mniej książek w planach, bo i ciężkie życiowo dni nastały. Ale to właśnie przygody czytelnicze pomagają mi sobie z nimi poradzić, uciec od trosk codzienności. :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała przeczytać, zapowiada się bardzo ciekawie. Od września czeka mnie trochę wolnego :)
OdpowiedzUsuńMoże się za nią wezmę. Wygląda naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje klimaty, z chęcią poznam tę opowieść :)
OdpowiedzUsuńKto wie, może się skuszę i przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJakoś ta fantastyczna nie do końca do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńOkładka jest cudna. Co do treści...muszę ją przeczytać, bo mam do niej mieszane uczucia ;)
OdpowiedzUsuńChętnie po nią sięgnę. Opisy i te urywki recenzji mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, czy mam ochotę na tę książkę, jakoś nie czuję się przekonana. Ale po Waszych zachętach jeszcze to przemyślę. ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki, więc koniecznie muszę sobie zapisać gdzieś jej tytuł, bo jestem totalną gapą (i do tego zapominalską!) więc bardzo prawdopodobny jest fakt, że dzisiaj o niej pamiętam i wyrażam chęć by ją przeczytać, a pojutrze nawet nie będę pamiętać o czym tak właściwie ona jest ;p
OdpowiedzUsuńChcę, chcę, C H C Ę!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie mi dane ją przeczytac, chętnie wyrobię sobie opinie 😺😺
OdpowiedzUsuńGratuluję Patronatu! Brawo dziewczYny :) a książkę oczywiście, że chcę przeczytać. To są zdecydownie moje klimaty. Kinga
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Mam nadzieję, że książka będzie super. Spróbuję ją dorwać :)
OdpowiedzUsuń